Nasza wczorajsza Wigilia z przyjaciółmi. ♥️
Przyjaciel to dla mnie ktoś, kto nie musi mieć takich samych poglądów jak ja, bo przyjaciel to ktoś,
kto z wzajemnością dobrze z serca życzy.
I z tej perspektywy pewnie kilkanaście osób z grona obserwujących moje wpisy pewnie też do takich wirtualnych przyjaciół się zalicza, chociaż być może nie miało okazji się ze mną spotkać.

Aczkolwiek najczęściej w gronie moich przyjaciół oprócz rzecz jasna muzyków, są najczęściej wierzący i oczywiście harcerze.

Dlaczego harcerze?

Bo najczęściej charakteryzuje Ich szczerość, ofiarność, uczciwość. A jeśli są leworęczni, to już jest kumulacja mojego zaufania, bo jak wiadomo lewa ręka, to dla harcerzy ta od serca. 🙂

Najwięcej moich postów powstało właśnie dzięki rozmowom z przyjaciółmi, bo często są moją inspiracją i pokazują mi inną perspektywę spojrzenia na życie. ♥️

W ten sposób zachowuję zdrowy balans, bo staram się otaczać ludźmi o szerokich horyzontach myślowych.

I w sumie tutaj też tak jest, że ze mną polemizujecie, ale najczęściej jest to przyjacielska polemika z troski
i serca. Rzadkością jest tutaj polemika próbująca zrobić mi przykrość.

Dlatego dziękuję Wam za to, że tutaj jesteście i siebie wzajemnie wspieramy w uzupełnianiu naszej wiedzy
o świecie i różnych wydarzeniach. Razem jest zawsze raźniej, a Wasze komentarze są również moją inspiracją na nowe posty.

Dlatego po mojej rodzinnej kolacji w Wigilię postanowiłem o 21:30, również dla Was grać na fortepianie i śpiewać kolędy na żywo. Wówczas chociaż tylko wirtualnie, to będziemy mogli spędzić razem ze sobą wigilijną noc. 🌟🎄 Przynajmniej do 23:00 bo mam w planach wybrać się na Pasterkę.

Jeszcze raz dziękuję, że jesteście – przyjaciele.