Bo podobno jedna na trzy kobiety w Polsce dokonała aborcji, co odpowiada liczbie około 6,48 miliona kobiet. Dlatego wiele z nich irytuje, kiedy aborcja jest określana jako umyślne morderstwo dziecka. Politycy często wykorzystują te silne emocje, szczególnie kiedy nie dotrzymują swoich obietnic. Dlatego przez ten temat Polska prędzej, czy później przegra. Przegra ponieważ partnerzy lub koledzy takich kobiet będą afirmować, że aborcja jest czymś normalnym, bo przecież dokonała aborcji ich żona, dziewczyna lub koleżanka. Tylko nieliczna część kobiet stanie w prawdzie i powie: żałuję tego i nigdy bym już tego nie zrobiła. To jednak jest znikoma część, bo większość będzie to wypierać ze swojej świadomości i nie pozwoli, aby ktokolwiek zburzył układaną przez lata w głowie bajkę, że to tylko zabieg. Na tej podstawie absolutnie nie będą miały znaczenia nawet najlepsze pomysły na rozwój Polski. Czyli budowa CPK, czy atomu. Nie będą miały znaczenia też niespełnione obietnice wyborcze obecnej koalicji. Bo ta emocja jest silniejsza niż cokolwiek innego i zwolennicy aborcji mogą pozwolić nawet sprzedać zachodnią część Polski Berlinowi, bo część kobiet, która popełniła aborcję nigdy nie zagłosuje na tych, którzy wywołują u tych kobiet wyrzuty sumienia.
To, że nie można było w ostatniej chwili dopisać się do spisu wyborców lub wziąć zaświadczenia. To dobitnie pokazuje jak istotne były ostatnio wycieczki wyborcze! Dlatego byłem zwolennikiem, aby już teraz Pan Prezydent zapowiedział skrócenie kadencji Sejmu i połączył wybory samorządowe z przyspieszonymi parlamentarnymi, aby uniknąć wycieczek.
To będzie jeden z moich finałowych i najważniejszych tekstów puentujących moje wszystkie dotychczasowe analizy. Na stronach Trybunału Konstytucyjnego dostępny jest już 26-stronicowy wniosek Pana Prezydenta, który na 2 stronie przedstawił swoje wątpliwości, a następnie je wyczerpująco uzasadnił. Wątpliwości dotyczą tego, czy ustawa budżetowa została przyjęta przez Sejm w trybie właściwym do uchwalania ustaw.
Wyborcy chcą gwarancji, zatem Pan Patryk Jaki szczerze przyznał, że jak znowu byłby premierem Pan Mateusz, to żadnych gwarancji w kontekście podejścia do UE dać nie może. Tylko tyle powiedział i powstała burza. Postanowiłem zatem rozebrać sytuację na czynniki pierwsze i mój artykuł jest chyba bardziej dosadny niż słowa Pana Patryka.
Ciepło, ciepło, a będzie coraz cieplej. Pewnie to wynik działalności człowieka pomyślicie? Nie, to wynik naturalnych procesów nie tylko zachodzących na naszej planecie. Owszem, w bardzo małym procencie człowiek przyczynia się do zachodzących zmian, jednak najważniejszą przyczyną aktualnego wzrostu temperatury jest obecna i zarazem cykliczna aktywność słoneczna. Dlatego wielu biznesmenów podobnie jak kiedyś Faraonowie uznali, że globalne ocieplenie, to świetny temat na sprzedawanie nowych zielonych technologii, bo sprzedaż np. elektrycznych samochodów podparta ideologią, jest socjologicznym majstersztykiem. Bo przecież tylko poprzez ekologiczną religię można wszelkie niedogodności korzystania z takiej technologii (np. długie ładowanie i kolejki do ładowarek) wytłumaczyć poświeceniem na rzecz ratowania naszej planety. Czyż to nie jest biznesowo genialne? Zapraszam do lektury całego artykułu. Po zalogowaniu i odblokowaniu artykułu znajdziesz następujące informacje: - Na czym polega światowa manipulacja dotycząca globalnego ocieplenia, ⁃ Czym jest cykl słoneczny i co ile lat się powtarza, ⁃ Jak dokładnie działa proces sprzężenia zwrotnego na naszej planecie, ⁃ Gdzie są największe naturalne magazyny CO2, ⁃ Link do wyników badań opublikowanych w magazynie Nature, ⁃ Czym powinna być prawdziwa ekologia.
Pracownicy kopalni Turów w Bogatyni zebrali prawie 150 kg karmy, którą przekazali dla schroniska opiekującego się 130 kotami, 30 psami i 9 końmi. Chodzi o kopalnię którą „Łuuunia” kazała zamknąć, aby uzależnić nas energetycznie np. od Niemiec. Na szczęście „pisowcy” jej nie zamknęli, co niestety skutkuje tym, że każdego dnia płacimy za to gigantyczną karę. Widać jednak, że nie tylko wartość energetyczna tej kopalni w Turowie się liczy, bo pracują tam też wspaniali i wrażliwi na los bezdomnych zwierząt ludzie. ♥️ Dzięki Fundacji „MAJA – Przystań dla zwierząt” z Bogatyni, środki trafiły do podopiecznych Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt „Klekusiowo” im. Św. Franciszka z Asyżu w Tomaszowie Bolesławieckim. 📸 Grupa PGE
Każda utrata człowieka dla najbliższych oznacza wielką tragedię i należy w takich sytuacjach wyrazić głębokie wyrazy współczucia, a nie wykorzystywać ludzką tragedię jaka wydarzyła się w Nowym Targu do szerzenia propagandy. Dowodem przeczącym narracji, że powodem tragedii jest nasze prawo, są statystyki z których wynika, że dużo większa umieralność kobiet w czasie ciąży jest w krajach, które dopuszczają zabijanie dzieci znajdujących się w płodowej fazie rozwoju. Wg badań statystycznych podsumowanych na załączonym zdjęciu (źródło w koment.) w Czechach umierają średnio 4 kobiety w czasie w ciąży na 100 tys. urodzeń. Natomiast w Szwecji, gdzie służba zdrowia jest na najwyższym poziomie umiera 7 kobiet, natomiast, a w Polsce umierają 2 kobiety. Jaki z tego wniosek? Że obowiązujące w Polsce prawo o tej umieralności nie decyduje, bo jeśli ciąża zagraża życiu kobiety, to nadal dopuszcza się poświęcenie życia dziecka, aby ratować matkę. Problem pojawia się tylko wówczas, gdy lekarz popełnia kardynalne błędy, co zauważyła ostatnio prokuratura stawiając zarzuty lekarzom przy podobnej tragedii w Pszczynie. I tutaj nie można zwalać winy na przepisy, jeśli lekarz ryzykuje życiem kobiety i przez swoje zaniechanie doprowadza do powstania sepsy. Zatem po ostatnim wyroku Trybunału Konstytucyjnego w kwestii ratowania życia kobiety, nic się nie zmieniło. Co więcej nawet