@eljot60 media trąbiły, że trzeba sie szprycować i zamykać wszystko, a jak ktoś kwestionował ten przekaz, to był wyciszany, np. Pospieszalskiego banowali w tvp, bo wypowiadał się krytycznie, w tvp puszczali dziadków z rady medycznej, którzy mieli pełny dostęp do kamer, a rząd tłumaczył, że realizuje zalecenia rady medycznej. Mnie krew zalewała, ale jeśli Ty oglądałeś tvp, to całkiem możliwe, że uznawałeś te działania za słuszne. Ja nie. I było sporo zrodeł, które to podważały ,ale wszystkie poza mediami głównego nurtu, które lansowały strach i słuszność restrykcji. Ludzie, którzy nie czerpali wiedzy z mediów, od razu byli negatywnie nastawieni do tego, co się działo. Mówiło się, że Szwecja czy np. Floryda stawia opór, rezygnują z lockdownów i całej tej szopki i ludzie chcieli, by PIS poszedł po rozum do głowy i zrobił to samo. Niestety nie zrobił, ale mimo wszystko pod wpływem tych głosów tonował swoje zachowania i nie były aż tak brutalne, jak w zachodniej Europie. A jednak były. I nie mówię tego z dzisiejszej pespektywy, tylko wiem po prostu, co wtedy myślalem. A myślałem dokładnie to, co teraz, że rząd poległ. Choć pierwsze miesiące oceniam pozytywnie, Szumowski udźwignął temat. I trzeba było w wakacje zamknąć temat pandemii, a niestety tego nie zrobili i bawilismy sie w to jeszcze ponad półtora roku – to był kolosalny błąd, w efekcie którego trzeba było np. wpompować w firmy 200 MLD PLN,, by nie było jeszcze większej katastrofy. Morawiecki (Kaczyński?) zdecydiował się na te potężne transfery środków (efekt min. większa inflacja), bo spodziewał się, że dostanie w bardzo szybkiej perpektywie 720 MLN zł z KPO (nie dostał). a teraz wyobraź sobie, co by było, gdyby skończyli pandemię w wakacje 2020 roku i nie wracali do tematu, wypięli się na WHO i całą Unię, a te 200 mld wsadzili w co innego – w co można pomarzyć, ale 200 mld to WIĘCEJ, niż trzeba na całe CPK wliczając komponent kolejowy – a więc dałoby się za to wybudować całe CPK i jeszcze by zostało! tak więc to, co się działo oceniam BARDZO NEGATYWNIE, rząd poległ i zawiódł m.in. moje pokładane w nim nadzieje, jako wyborcy PIS. Wyłącznie z tego jednego powodu nie głosowałem na PIS w tych wyborach, po prostu sumienie mi na to nie pozwalało, biorąc pod uwagę to , co wyprawiało się w pandemii, jak wspomnę w myślach “radę medyczną przy premierze” to mnie po prostu krew zalewa. To byli ludzie niekompetentni, szaleni, którym PIS dał pełną władzę. A to byli ludzie, którzy trąbili mniej więcej takki przekaz: jak się wszyscy nie zaszprycujemy, to na wiosne bedzie milion zgonów….

@joostyn OK, ale PIS słuchał WHO jak wyroczni. Jak to o nich świadczy?? do tego uczyli Polaków, że tak trzeba, bo na każdym kroku mówili, że realizują wytyczne WHO, czyli ludzie tego słuchali i się uczyli, że to ważne, że ta instytucja ma autorytet, bo PIS realizuje ich wytyczne. Dramat…. Bardzo negatywnie oceniam tamten okres rządów PIS. Nie udźwignęli kryzysowej sytuacji, a co gorsza, nie widać w nich żadnej refleksji, tylko właśnie takie głosy, jak Pani czy Jana – wszystko było OK, robili co trzeba. Ja się z tym nie zgadzam. Robiąc to, co w Szwecji, może naraziliby się na krytykę, ale ja bym na pewno wtedy na nich zagłosował i – być może właśnie zyskaliby wielu sympatyków. A co dużo bardziej istotne – nie mielibyśmy prawdopodobni tylu dramatów i tylu zgonów – Polacy umierali przez te decyzje! I to masowo, bo 200 tys. nadmiarowych zgonów to jest ogromna liczba. Ciężko obok tego przejść obojętnie. Nie twierdzę, że oni chcieli do tego doprowadzić, ale doprowadzili i nie słyszę głosu: popełnilismy błąd. Można powiedzieć, że od dalszych błędów nie uratowała nas autorefleksja PIS, ale wybuch wojny na Ukrainie. I to jest bardzo smutne, bo pewnie w tej samej sytuacji zrobiliby to samo. Refleksji brak.

@joostyn Jak by na to patrzeć PiS stracił wiele głosów między innymi przez pandemie. Mój również. Dla mnie to były błędy nie do wybaczenie. Zamknęli mi 9 letnie dziecko na 2 lata w domu przed monitorem. Gimnazjalistę z tendencją do izolacji pozbawili możliwości chodzenia do szkoły, uczęszczania na terapię psychologiczną, posadzili również przed monitorem. Pozbawili dzieci i młodzież możliwości uprawiania sportów. Osłabili dzieciakom odporność tą izolacją. Dla niektórych to były straty nie do odrobienia. PiS jako rząd prawicowy i walczący o niezależność powinien zachowywać się niezależnie w każdym temacie a nie tam gdzie im tylko wygodnie. Nie chodziło o to, żeby nic nie robić, że3by olać temat ale to jak działali to jak w filmach Bareji tylko jakoś mniej śmiesznie.