Dlaczego tak ważny dla Polski jest CPK?

Każdy logicznie myślący człowiek wie, że Okęcie nie jest w stanie obsłużyć większej liczby samolotów niż obecnie, ze względu na istniejące ograniczenia środowiskowe. Ponadto, w Warszawie obowiązuje zakaz nocnych lotów, co uniemożliwia przekształcenie Okęcia w duży hub lotniczy zdolny do obsługi międzykontynentalnych przesiadek na dużą skalę, tak aby mógł konkurować z lotniskami, na przykład w Niemczech. Bez możliwości zwiększenia liczby przesiadek niemożliwe jest rozszerzenie siatki połączeń czy rozwój działu kargo, co miałoby kluczowe znaczenie dla generowania nie tylko dochodów podatkowych dla Polski. Realizacja CPK wymaga z budżetu państwa jedynie dodatkowych 6 miliardów złotych, przy czym kolejne miliardy

(...) Powyższa treść to tylko część artykułu. Aby przeczytać całość i uzyskać dostęp do źródeł należy się zalogować

   
Artykuły w pełnej wersji dostępne są tylko po zalogowaniu.
Poniżej przydatne linki: Techniczne możliwości Polskiego Fejsa
Udostępnij ten post
Oceń tekst:
70
10 komentarzy
  1. ci ludzie z wyższym wykształceniem będący wciąż za obecną władzą, być może nie znają tych faktów. Czerpią wiedzę ze źródeł prorządowych, które podają im odpowiedni przekaz, quasi-ekspertów, którzy tłumaczą, że lepiej wydać 2 mld na Okęcie i latać jeszcze 10 lat, zamiast 40 mld na CPK. Mniej więcej tak to podała ostatnio Wyborcza. Szkoda, że nie korzystają ze swojej inteligencji, by dywersyfikować źródła wiedzy, moze po prostu nie mają na to czasu. Niestety ale brak wiedzy to główny problem, ludzie głosują za przekazem, partią, narracją, a nie za solidną źródłową wiedzą. Dlatego sporo dobrego mogą zrobić takie portale, jak kanał Zero, który rozbija bańkę. I oby takich apolitycznych źródeł było więcej, Polska potrzebuje mądrzejszych wyborców

    • Zgadzam się, jednak jeśli ktoś ślepo wierzy tylko w jedno źródło, to z jego inteligencją jest coś nie tak.

      • @radek inteligencja ma różne oblicza. Ktoś jest dobrym socjologiem, ale jako młody pomaga komunistom w przejmowaniu władzy w Polsce.. itd.

      • @radek weź pod uwagę, że GW jest medium inteligenckim. I stanowi kierunkowskaz dla wielu, choć dziś może nie tak, jak kiedyś. Po tym wydać, że ludzie lubią mieć swoje źródło, które po prostu potwierdza ich przekonania, nie chcą szukać, bo to problematyczne, pewnie nieraz czują, że podważa ich przekonania, a tego mało kto lubi. Oczywiście ci, którzy chcą szukać i weryfikować nawet własne poglądy, to wartościowa i chyba najciekawsza acz bardzo wąska grupa

        • Tylko osoba, która potrafi cały czas podważać swoje własne poglądy (aby się w nich utwierdzać lub je zmieniać jeśli nie są logiczne ) jest dla mnie osobą inteligentną w pełnym znaczeniu tego słowa. Jeśli ktoś ma z tym problem, to znaczy, że nie należy do inteligencji. Nie wszyscy przecież muszą do niej należeć. Jednakże inteligencja charakteryzuje osoby poszukujące prawdy, bo poszukiwanie prawdy jest kwintesencją nauki i rozwoju człowieka.

          • @radek ja bym oddzielił inteligencję od mądrości. Inteligencja to biegłość, ale przecież inteligentny potrafi być nawet zabójca, bywa że bardzo, a na pewno zdemoralizowany człowiek. A mądry może być nawet mało inteligentny, a mimo to rozumiejący na czym świat polega i wybierający zgodnie z sumieniem. Inteligencja niestety często nie służy byciu dobrym, to nie idzie na pewno w parze, choć na pewno od inteligentnego więcej się wymaga, jeśli wybrał zło, to często znacznie bardziej świadomie i – w związku z tym – mniej go tłumaczy. Ale na pewno bywa tak, że mimo inteligencji tkwi w jakimś błędzie bez włąsnej winy, bo jednak człowiek ma w sobie pewne mechanizmy wypierania. Ja to widzę po sobie np. odnośnie rzezi wołyńskiej, kiedy się kiedyś o tym dowiedziałem, wypierałem przez dłuższy czas i nie wierzyłem, że to prawda. Dlatego rozumiem, że ktoś nawet mając podane fakty, nie przyjmuje ich i się buntuje na nie. Tylko od jego dobrej woli zależy, czy je przyjmie, ale nawet jeśli tę dobrą wolę posiada, to nie zawsze jest zdolny, by tego dokonać od razu, nieraz potrzebuje procesu, by się z tym oswoić. I moze jest tak, że jak ktos go zaatakuje, to się specjalnie zatnie na swoim, by tylko agresorowi nie przyznać racji. dla mnie to są złożone procesy, bo mam własne doświadczenie. Mnie też przeciągał na PIS znajomy w stołówce uniwersyteckiej, to było gdzieś w 2007 roku, a ja byłem za Platformą. Znajomy dzisiaj jest senatorem z PIS, w ogole dobrze go wspominam i nie przeszkadzało mi, ze byli za Kaczyńskim 🙂 im przeszkadzało trochę, że ja nie jestem. tak ze wszystko to przeszedłem i wiem, że to nie jest tak zerojedynkowe

        • GW tylko kreuje się na medium inteligenckie. Kreacja to nie to samo, co rzeczywistość.

  2. O ile pamiętam decyzja co do kontunuowania budowy CPK miała być podjęta po audycie. Ale chyba żadna szanująca się firma, która byłaby w stanie taki audyt przeprowadzić na podstawie już istniejących analiz wie, że CPK to opłacalna inwestycja. W dodatku lotnisko CPK byłoby także przydatne dla potrzeb wojsk NATO.

Zostaw komentarz