• Zdjęcie profilowe Tylko Polska

    Tylko Polska zamieszczony w temacie Polityka

    Data publikacji: 1 miesiąc temu

    POLEXIT

    Jeszcze niedawno wyśmiałabym każdego, kto choćby go zasugerował. Wydałby się mi szaleńcem, bo przecież jak nie można być w Unii, kiedy tylko ciągniemy z niej kasę? Obawiam się, że zbyt tanio się sprzedaliśmy, zbyt drogo będzie to nas kosztować.
    Mogłabym podać mnóstwo powodów, dlaczego powinniśmy opuścić UE. Z każdym dniem lista wydłuża się. Jednak ja się zatrzymam na najważniejszych 10 punktach.
    Po:
    1) Jesteśmy na granicy, gdzie jeszcze nam się opłaca być w UE. Teraz to my będziemy dopłacać. W Unii jest taka zasada, że bogatsze kraje płacą na te biedniejsze. To teraz pomyślcie, że za chwilę Ukraina wejdzie do Unii, a my będziemy opłacać jej odbudowę, choć primo to nie my ją zaatakowaliśmy, primo drugie ile my otrzymaliśmy pomocy w odbudowie po II Wojnie Światowej? A dodajcie do tego jeszcze to, że my musieliśmy spełnić szereg wymogów, abyśmy zostali przyjęci do Unii, a Ukraina nie potrafi się pozbyć choćby korupcji. Oni nawet potrafili robić przekręty przy broni, którą dostali do obrony. Jak niżej można upaść? Dodajmy jeszcze to, że jeśli teraz możemy się powoływać na to, że Unia powinna wspierać kraje Wspólnoty i w tym polskich rolników, a wiemy jak to jest z tym wspieraniem, to jak będzie to wyglądać, kiedy Ukraina będzie w UE? Polskie rolnictwo upadnie na 100%.
    2) Zielony ład, pakiet fit for 55. Już samo to powoduje, że zwyczajnie nam się być w Unii nie opłaca. Niedawno ludzie wymieniali piece na węgiel zgodnie z jej zaleceniem na kotły gazowe. Teraz będą nie tylko płacić za to karę, ale za chwilę znów zmuszą ich do wymiany z kolei kotłów na gaz. Ale to najmniejszy koszt. Największy koszt poniosą właściciele starych domów, mieszkań położonych w kamienicach. Aby doprowadzić ich do zero emisyjności będą ludzie zmuszeni wyłożyć na to z własnej kieszeni. Ilu będzie na to stać? Mnie osobiście temat ten dotyczy i gdybym wiedziała o tym, nigdy bym nie wzięła kredytu i nie kupiła mieszkania w starej kamienicy. Wymiana elewacji w przypadku kamienicy w której mieszkam to koszt 109000zł na styczeń 2024r. Im mniejsze wspólnoty, tym większy koszt przypada na mieszkanie. W moim przypadku muszę się liczyć z kwotą ok. 45000zł. A dodam, że według konserwatora budynku nie możemy budynku ocieplić, bo to zabytek. A byłoby drożej gdyby budynek musiał mieć robioną elewację z czterech stron. Tu akurat jedna ściana jest przyklejona do innego budynku. A ten koszt to tylko elewacja. Ilu jest starszych ludzi, którzy nawet nie śledzą tego, co wymagać będzie od nich Unia i skąd oni by mieli wziąć taką kwotę? Wyrzucą starszych ludzi pod most? A nie! Bo pewnie dadzą warunek, że przepisują na państwo dom, a sami pójdą do domu starców. A potem sobie gmina wyremontuje i sprzeda. Ładnie to wykombinowali. Mam nadzieję, że biorą pod uwagę dom starości a nie eutanazję. Choć się nie zdziwię, jak nagle zaczną znikać starsi ludzie w imię dobra planety. Idąc dalej, że za chwilę nie będzie polskich rolników, a nas uzależnią od dostaw z Ukrainy, która swoją drogą nas nienawidzi. Uwierzcie, że Ukraińcy nas w dużej mierze nienawidzą, bo w przeszłości wmówiono im, że myśmy zabrali im niepodległość. Wołyń większość zna. Wbrew pozorom nic się nie zmieniło. Już nie wiem, czy zakaz uprawy warzyw i owoców, czy hodowli własnych zwierząt, nawet tych domowych, jest fakenews, ale mnie już nie zdziwi, jeśli to jest prawdą. Niedługo zakażą nam posiadania własnych studni na działkach, bo od wody też musimy być uzależnieni. I też to że my mamy ponosić koszta przejścia do zero emisyjności za cały świat, a stanowimy może 5% całości?
    3) Od 2025 roku będziemy biegać z każdą puszeczką, z każdą buteleczką czy to plastykową czy szklaną do sklepu i biada jeśli każdy sklep będzie przyjmował tylko te, które sprzedał. Ja często kupuję napoje poza miejscem zamieszkania i aż mnie szlag trafia na myśl, że będę musiała je pięknie w domu układać i potem z powrotem przewozić. Powinni nam zmniejszyć rachunki za odbiór śmieci, bo będzie ich mniej. Niedługo to może zmuszą nas do zanoszenie obierków po warzywach do sklepów, bo tak się zamarzy ekofanatykom.
    4) Bezsensowny i zbyt szybki zakaz produkcji i wycofywanie samochodów spalinowych na energetyczne, kiedy teraz np. Niemcy i Francja od nich odchodzą i zmniejszają dopłaty, bo się okazuje, że trzeba przejechać z 200 tys. km, aby się to ekologicznie opłaciło. Absurd! Chcą nas cofnąć do czasów, kiedy były powozy, ale konie też wytwarzają CO2! Dlatego przewija się temat 15minutowych miast. Ta teoria spiskowa coraz bardziej się potwierdza.
    5) Wysokie koszta energii elektrycznej, kiedy poprzez likwidację kotłów na gaz, a także samochodów spalinowych chcą nas od niej uzależnić. Mamy montować wiatraki, które niby są ekologiczne, a mordują ptaki. Sama widziałam nagranie, na którym bocian został trafiony śmigłem. Jeżeli komuś udało się to uchwycić, to ile ptaków straciło życie? Każą montować fotowoltaikę, która zupełnie nie jest już opłacalna. Nakazują nam zamknięcie naszej kopalni, a w Niemczech powstaje nowa! A do tego wyobraźcie sobie sytuację, że atakuje nas Rosja albo jest jakiś kataklizm, w wyniku których zostajemy odcięci od prądu. Jak wtedy ogrzejemy domy w zimie, kiedy nasze źródło ogrzewania będzie uzależnione od prądu? Czy też nawet sporadyczne wyłączenia prądu w zimie wystarczy.
    6) Nakaz przyjęcia imigrantów bez sprawdzenia ich historii choćby kryminalnej i bez pewności, czy nie ściągamy sobie terrorystów. Ktoś powie, a bo PiS przyjęło… Tak, przyjęło, ale nie tyle, ile będziemy zmuszeni przyjąć przez to, że Tusk zgodził się na przymusową ich relokację. Jeżeli ktoś ma wątpliwości, to niech spojrzy, co się dzieje choćby w Niemczech. Zwiększyła się przestępczość, w sylwestra nawet strzelają z broni! Ludzi wyrzucają z ich własnych mieszkań/domów, aby umieścić tam imigrantów! A problemy finansowe Niemiec wynikają z covida, prawda? Nie! One wynikają właśnie z ciężaru kosztów socjalu dla imigrantów. Bo przecież ci ludzie nie przybyli pracować, ale żeby brać pieniądze. Ale cicho! Nie możemy protestować, bo od razu nas nazywają rasistami, ksenofobami. Nie możemy się obawiać o nasze bezpieczeństwo!
    7) Kiedy idziemy do banku, zanim otrzymamy pieniądze z kredytu, podpisujemy umowę. Umowa jest potrzebna dla nas, aby było uzgodnione, na jakich zasadach udzielono nam kredytu. Są tam zawarte wszystkie opłaty. Jedynie nie możemy przewidzieć wibor, ale i tak jest jakiś poziom, do którego rata może wzrosnąć. Nie mówię tu o frankach, bo tam była niezła zabawa. Z kolei dla banku umowa jest zabezpieczeniem, że jak przestanie się płacić, ten będzie mógł żądać spłacenia kredytu. I my wstępując do Unii wyraziliśmy wolę przystąpienia, ale także podpisaliśmy umowę. Głosowaliśmy za unią gospodarczą. Jeśli kredytobiorca przestaje płacić, bank zrywa umowę i może żądać właśnie spłacenia całości kredytu, przy okazji zajmując rzecz, na którą się wzięło kredyt. A więc Unia złamała zasady umowy, to my powinniśmy teraz tą umowę zerwać, ponieważ Unia zaczęła poszerzać sobie wpływy dalej niż sięga unia gospodarcza. Dlaczego frankowicze zaczęli wygrywać w sądach? Bo banki nie wystarczająco ich informowały o zagrożeniu. Unia nie informowała nas o zagrożeniu z jej strony. O tym że jej decyzją będziemy zmuszeni ponosić koszta za remonty, wymianę pieców. Że zakaże samochodów spalinowych itd. Dla mnie umowa jest nieważna! A wręcz zostaliśmy oszukani! A jak zostaliśmy oszukani, to powinniśmy tą umowę zerwać dla zasady, bo druga strona umowy przestała dla nas być wiarygodna!
    8) Wstępując do Unii, powinniśmy być traktowani równorzędnie jak inne kraje! Tymczasem tak nie było od samego początku, a teraz większe prawa mają choćby Niemcy! Nasz interes jest stawiany niżej od innych krajów. Jednak to nie powinno dziwić. Samo założenie Unii, w której Niemcy nie będą przedkładać własnych biznesów i korzyści nad nas, było nie tylko naiwnością, ale głupotą. To logiczne, że będą robić wszystko, aby inwestycje, mające być dla nich konkurencją, nie doszły do skutku. Więc już po tym względem nie powinniśmy być w Unii. Zawsze jakiś kraj będzie manipulował Unią, aby zlikwidować konkurencję.
    9) Nie wiadomo co jeszcze Unia trzyma ukrytego w rękawie. Już teraz jej plany graniczą z szaleństwem, z poczuciem niesprawiedliwości, z terroryzmem ekologicznym. Po wyborach, kiedy nabiorą pewności zaczną wprowadzać jeszcze bardziej niszczące i ograniczające nas zmiany.
    10) Ostatni podpunkt, który jest tak ważny, że mógłby pokonać wszystkie poprzednie punkty. SUWERENNOŚĆ. Dla mnie na równi ważna co niepodległość. Dotąd wiele się mówiło o niepodległości. Jej wagi uczono nas w szkołach. Jednak pomijano suwerenność. Już teraz jest ona znacznie ograniczona. A Unia nawet nie ukrywa swoich zamiarów. Schulz i Merkel w sposób dosłowny mówili, że każde państwo musi się liczyć z utratą suwerenności. Jeżeli któreś państwo się temu sprzeciwi, będzie musiało opuścić Unię. Nasze podatki, wojsko, policja, waluta itd. będą podlegać pod stolicę Super Państwa Europejskiego. Już po wyborach 15 października jeden niemiecki minister powiedział, że powinniśmy wycofać obecność amerykańskich żołnierzy, a zamiast nich wpuścić niemieckich żołnierzy w ramach „wzajemnych ćwiczeń”. Czy tylko mi się to kojarzy z okupacją? I w razie ataku mamy zasłaniać Niemcy przed Rosją? Oddawać życie za Niemcy, Francję itd.? Czy ktoś naprawdę uwierzy, że niemiecki żołnierz odda życie za Polaka? Już teraz Unia mówi, czym jest dla nich praworządność, jak mamy głosować, jaką mamy przejść transformację energetyczną itd. Itd. Jeżeli utracimy suwerenność, nigdy sobie tego nie wybaczymy, a przyszłe pokolenia będą nas przeklinać. A bycie dalej w UE skończy się na 100% jej utratą. To co nasi przodkowie zapłacili krwią, zdrowiem i życiem, my oddamy za parę srebrników, które oddamy w podatkach.
    Polacy, musimy się obudzić! Nie trudno sobie wyobrazić, że jeśli już teraz byłoby ciężko wyjść z UE, to jaki będzie koszt kiedy staniemy się częścią Federacji Europejskiej? Ceną może być wojna.
    Wielu ma opory. Łudzi się, że jeśli w czerwcowych wyborach wygra prawica, to coś się zmieni. Czy te szybkie zmiany co wprowadza teraz Unia, powstawałyby, gdyby miały one być cofnięte? Poza tym jeśli na szefową jest dalej i to jedyna kandydatka Ursula von Leyen, to jak mają wybory coś zmienić?
    Często słyszę, że jeszcze jest za wcześnie, że wielu Polaków jest pro unijnych. Ja uważam, że to jest ostatni dzwonek, a z ludźmi trzeba rozmawiać. Pokazać, że nie musimy być w Unii, aby być Europejczykami. Jednak na pierwszym miejscu powinna być Polska.
    Ja osobiście byłam do niedawna pro unijna. Kiedy usłyszałam, że Wielka Brytania wychodzi z UE, myślałam, że postradała zmysły, oszalała. Teraz wiem, że jej politycy spostrzegli kierunek, w jakim ona zmierza. Przecież też Wielka Brytania mogła powiedzieć sobie, że następne wybory coś zmienią, a jednak wolała się ewakuować. To daje do myślenia.
    Zastanówcie się kto tak naprawdę rządzi skorumpowaną Unią? Według mnie wszystkie decyzje zapadają w Davos. A sterują globaliści, masoni, czy kto tam jeszcze, czyli ten kto da więcej kasy. Tylko jakoś wszystkie decyzje pokrywają się z globalistami.
    To że ze szkół mają zniknąć lektury patriotyczne, wątki historyczne i polscy bohaterowie nie są widzi mi się pani Nowackiej. Nagle się obudziła i stwierdziła, że wytnie pół materiału języka polskiego i historii. Jeśli dzieci nie będą się uczyć lektur patriotycznych, ważnych wątków historycznych dla Polski, czy nie będą znać bohaterów narodowych, to łatwiej będzie w przyszłości zlikwidować poczucie narodowości. Łatwiej zrezygnujemy z naszej niepodległości i suwerenności. A to jest cel globalistów. Choć też czytałam, że i masoni myślą podobnie.
    Tak się zastanawiam, co się stało z nami Polakami? Naprawdę obca nam jest wola zachowania Polski samodzielnej, Polski wolnej, Polski niepodległej, Polski suwerennej? Naprawdę chcemy słuchać pani Ursuli von Leyen? Nikogo nie razi to, że mówią Polsce, jak ma funkcjonować, jakie inwestycje może podejmować, kto ma być u władzy? To że poprzez szantaż pieniędzmi z KPO sterowali wyborami? To że będziemy ponosić wysokie wydatki na widzi mi się Unii? Jak nakażą wszystkim kupić różowe baloniki i udekorować nimi swoje domy, też to zrobimy?
    Polacy, obudźcie się, bo jesteście manipulowani. Poszukajcie więcej informacji, kto tak naprawdę rządzi Unią.
    Oby Polacy nie obudzili się zbyt późno. Bo może się okazać, że np. za chwilę Unia stwierdzi, że gotówka idzie do likwidacji, a obywatele Unii muszą mieć paszport cyfrowy. A wtedy będą mogli nami sterować za pomocą szantażu. Jeżeli będziemy protestować, to zablokują nam konta. Wymyślą sobie, a to już nie jest teoria spiskowa, że mięso to trucizna i zakażą nam go jeść. Stworzą nam dietę i będziemy zmuszeni się do tego stosować. Jeśli zjemy coś spoza ich zaleceń, zablokują nam konto. A na pewno będą mogli wiedzieć, że zamiast rzodkiewki kupiliśmy kurczaka z grilla, bo jak nie będzie gotówki, będą mieć nad nami kontrolę. I założę się, że wielu będzie się oszukiwać, że to dla naszego zdrowia, więc nawet nie zaprotestują i nawet nie będą mogli się przeciwstawić, kiedy za sprzeciw będą karani głodem.

    13
    22 Komentarze
    • Jestem za wyjściem

      1
    • Większość nie jest za wyjściem, więc to pewnie się nie uda, ale warto o tym mówić,może dzięki temu Unia troche przyhamuje wiedząc, że w Polsce toczy się taka debata. Co do Ukrainy, nie demonizowałbym aż tak, myślę że sporo ludzi ma tam pozytywny do nas stosunek. Banderowcy to był 1% ludności,która dodatkowo sterroryzowała kolejny 1% do pomocy. Ukraina to dla nas dobry partner gospodarczy,już dawno sprzedajemy tam sporo produktów, np. ubrania, w aptekach jest masa polskich leków. Myślę,że najlepiej,gdyby Ukraina nie wchodziła do UE, miała z nami jedynie jakieś umowy handlowe,to by było najlepsze. Tylko czy mamy polityków tej rangi, którzy by to załatwili..

      1
      • @chicku Może to tak brzmieć, ale ja też nie mam do wszystkich Ukraińców takich uprzedzeń. Sama miałam trochę kolegów w pracy Ukraińców. Niektórzy dobrze mówili po polsku, ale był taki co miał taki akcent, że ciężko było zrozumieć, ale i tak próbowałam z nim rozmawiać. Z jedną w pracy miałam zatarg, ale potem porozmawiałyśmy i się pogodziłyśmy. Z jednym Ukraińcem rozmawiałam o Wołyniu, choć okazałam gruboskórność, bo wtedy nie pomyślałam, co on czuje, czy w ogóle wie, o co chodzi. Ale wtedy byłam po ciekawej lekturze na ten temat, wcześniej sama nie słyszałam o Wołyniu. Po prostu niestety niektórzy Ukraińcy psują relacje. Ale tak samo Izrael niszczy swój obraz, a przecież zapewne nie wszyscy Żydzi popierają jego działania. Jednak Ukraina też powinna trochę przystopować. Już nie mówię nawet o akceptacji Wołynia, bo to ciężki temat. Zachód Ukrainy czci Banderę. Dla nich jest to bohater, dla nas ludobójca. My w hymnie mamy Bonaparte, a przecież on też dla innych był ludobójcą, okupantem. Ale to że Ukraina tak ślepo chce zalewać nas swoim towarem kosztem naszych rolników,jakieś akcenty antypolskie, Zelenski czy mer (dobrze mówię?) też nie pomagają. Myślę, że relacje byłyby lepsze gdyby odciąć politykę, konkurencję. Też odbudowa Ukrainy nie powinna być naszym kosztem, a tak czuję że będzie.

        • @joostyn pojawia sie tu dużo wątków. To, że Ukraińcy produkują i chcą sprzedawać to nie jest ich wina, naprawdę. Oni wykorzystują sytuację, jeśli mają prawne możliwości. Wina jest po stronie tych, którzy ustalili takie zasady, żę ich towary mogły zalać nasz rynek.

          1
        • @joostyn odnośnie Wołynia to oczywiście ogólnie rzecz biorąc powinni odciąć się całkowicie od mordów na Polakach, ale też ten temat ma wiele aspektów, bo jest wielu Ukraińców, którzy nie wiedzą, o co chodzi, wielu, którzy uważają, że Banderowcy walczyli z Sowietami (tak było!!), są też tacy – sam rozmawiałem o Wołyniu z moją znajomą, panią Anią we Lwowie i ona stwierdziła, że ci co zabijali Polaków to byli nkwdziści, którzy potem to wrzucili na Ukraińców. I teraz uzależnianie współpracy z Ukrainą od tego, że przeproszą chyba nie jest dobrym pomysłem. Oczywiście trzeba ten temat wyjaśniać i dziwię się, że np. PIS nie załatwił ekshumacji przy okazji pomocy Ukrainie, a nawet wcześniej, gdy jeździł do nich się płaszczyć (niestety), a Polska w tym czasie cały czas miała szlaban na ekshumacje (nie wiem, czy dalej nie ma). Ale to jest temat, który trzeba załatwiać obok, bez oczekiwań, że Ukraina się całościowo wyrzeknie UPA, bo po prostu wiele ludzi tam nie jest w temacie, a wiele uważa, że UPA walczyła głównie z Sowietami, więc nie chcę się ich wyrzekać. Skomplikowany temat i – przede wszystkim – temat historyczny. Na tej zasadzie trzeba by wojować z każdym, bo Czesi zajęli Zaolzie, a Niemcy robili rzeczy dużo gorsze od UPA, bo np. w rzezi Woli wymordowali w ciągu tygodnia 60 tys. ludzi – to było największe ludobójstwo II wś. dokonane w tak krótkim czasie.

          1
          • @chicku Gwoli sprawiedliwości. Ostatnio wszyscy się uczepili Ukraińców w sprawie Wołynia i spotykam się z głosami popierającymi Putina. Proszę mi wierzyć, że nie wierzyłam, że takie coś może mieć miejsce. Może ja ostatnio niezbyt miło piszę o Ukraińcach, ale jak można kibicować Putinowi? Przecież on nas też może zaatakować i wielokrotnie kłamał, przeinacza historię. Ja już kiedyś przewidziałam, że on sprowadzi wojnę. Ma coś takiego w twarzy. Ja tak mam coś takiego. Tuskowi też nigdy nie zaufałam, bo dla mnie miał kłamstwo wypisane na twarzy. Ale jeśli chcemy wyjaśnienia Wołynia (które myślę jest potrzebne obu stronom dla oczyszczenia relacji) i też jeśli jest wątpliwość, wyjaśnienia czy to faktycznie oni byli winni, ale też Katynia. Jak można pamiętać Wołyń, a zapomnieć o Katyniu? Co do tego że Ukraińcy nie wiedzą, bo faktycznie ci na zachodzie byli uczeni że Bandera to bohater i trudno wymagać, żeby go nie czcili. Na Wschodzie podobno już uczono inaczej, że Bandera to ludobójca. Co prawda niby raz Rosja chciała wziąć odpowiedzialność za Katyń, ale szybko zmieniła zdanie. Choć tu nie jestem pewna. Mogę się mylić. Nawet Niemcy, pewnie niektórzy fałszywie, przepraszali. Choć po namyśle mogę stwierdzić, że lepsze przeprosiny szczere, jeżeli nie są szczere, to nie są nam takie potrzebne.

            • @joostyn Wołyń jest od dawna wyjaśniany, dawno już organizuje się konferencje dwustronne historyków, z naszej strony zaangażowany jest Grzegorz Motyka. Jak to jest z UPA,czy ich uważają na wschodzie za ludobójców,a na zachodzie za bohatera, to nie wiem, tyle wiem,że na zachodzie Ukrainy Bandera i szerzej UPA jest po prostu mocno kultywowany (pomniki żołnierzy UPA, Szuchewycza Bandery, ulice, tablice). Krytyka na wschodzie może wynikać z tego, że oni tłukli Sowietów, więc na pewno ci bliżej Rosji (zwolennicy) będą potępiać Banderę. Może to się z tego bierze. Ja sam jak się dowiedziałem, co wyprawiali na Wołyniu, to nie uwierzyłem w to. Autentycznie. Potrzebowałem parę miesięcy by przyswoić tę wiedzę. I rozumiem, że Ukrainiec, nawet jak się dowie, to nie uwierzy. Będzie twierdził,że to nieprawda,że to propaganda rosyjska i ja to rozumiem, bo sam to przeszedłem.

              1
      • @chicku A słyszałeś o tym, że już firmy ukraińskie nas wykupują a w drugą stronę z tymi inwestycjami to nie bardzo idzie. Ktoś kiedyś powiedział, że dla nich będziemy pracować i wychodzi na to, że tak może być.

        1
    • Takie obszerne artykuły warto zamieścić jako artykuł na głównej stronie. Trzeba wejść w konto – dodaj artykuł na stronę główną. Na tablicy jako wpis szybko przeminie, a szkoda.

      2
    • Miało być o POLEXIT a tutaj w komentarzach przeważa Ukraina . Mnie osobiście coraz częściej nasuwają się słowa pewnego polityka ,, … ten twór musi upaść … ,,(Dotyczą te słowa Unii Europejskiej, nie Ukrainy żeby była jasność ,a za Ukrainę trzymam kciuki ).

      1
    • Jak kiedyś w referendum głosowałem za wejściem do UE, tak teraz głosowałbym za wyjściem. Tylko nie wiem, czy to ja się tak bardzo zmieniłem, czy Unia?

      3
      • @helenkacity Tamta Unia poniekąd była inna, a przynajmniej tak chcę wierzyć. Głosowaliśmy za Unią gospodarczą, a potem zaczęto powoli sobie dodawać dodatkowe kompetencje. Trudno ocenić, czy od razu mieli to w planach, choć niektórzy mogą tak uważać. Ja czuję się oszukana, bo powinniśmy wiedzieć od razu jak daleko będzie sięgać UE. Przy każdej następnej zmianie, powinniśmy my obywatele głosować. I powiem więcej, tego by nie było, gdybyśmy mieli demokrację bezpośrednią. Teraz polityk może nam naobiecywać wszystko, a potem robi co chce i nie ponosi żadnej odpowiedzialności. W demokracji bezpośredniej Tusk nie mógłby ściągnąć na nas dodatkowych podatków, zgodzić się na imigrantów, podwyższać wiek emerytalny itd. bez naszej zgody. Owszem nasze społeczeństwo zbyt łatwo się daje zmanipulować. Przykład najprostszy, że jesteśmy skłóceni od lat, a to nas oślepia. Albo najlepszy przykład referendum z 15 października. Zamierzam ten temat kiedyś jeszcze raz poruszyć, ponieważ to najlepszy przykład manipulacji, jak sprawić, aby naród postąpił wbrew swojemu dobru. Powinniśmy walczyć o demokrację bezpośrednią a nie o partie, polityków, którzy po wyborach mają nas gdzieś. Owszem w demokracji bezpośredniej są politycy, ale są jedynie tylko przedstawicielami, którzy realizują wolę narodu. Gwarantuję, że sama Unia szybko z nas by zrezygnowała. Dobrym przykładem jest Szwajcaria. Ona weszła chyba do początkowej Unii, ale nie pogłębiła Unii.

        1
Zdjęcie profilowe

Ostatnie posty

Eurowizja

Ludobójstwo

IMIGRANCI – szaleństwo UE, czy ukryty cel?

POLEXIT

Media