Dzisiejsza Targowica

Wyobraźcie sobie, że istnieją osoby, które władając językiem polskim, jakimś cudem dostały się do Sejmu, aby zagłosować przeciw lub wstrzymać się od głosu wobec uchwalenia jednej z najważniejszych uchwał wolnej Polski. 

Treść Uchwały brzmiała następująco: 

„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej oświadcza, że należycie reprezentowane państwo polskie nigdy nie zrzekło się roszczeń wobec państwa niemieckiego. Twierdzenie, że roszczenia te zostały prawomocnie wycofane lub przedawnione, nie ma żadnych podstaw — ani moralnych, ani prawnych. Krzywda milionów Polaków krzyczeć będzie, dopóki nie zostanie sprawiedliwie naprawiona” 

„Sejm RP stwierdza, że Polska nie otrzymała dotychczas stosownej kompensaty finansowej i zadośćuczynień za straty materialne i niematerialne poniesione przez Państwo Polskie podczas II wojny światowej w wyniku agresji Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich”.

„Przeciw” tej Uchwale byli: Klaudia Jachira z Platformy Obywatelskiej oraz Małgorzata Tracz, Tomasz Aniśko i Urszula Zielińska z Partii Zielonych.

Wstrzymali się: Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej, Maciej Gdula, Maciej Kopiec, Katarzyna Kotula i Anita Sowińska z Lewicy, a także Joanna Senyszyn, Andrzej Rozenek i Robert Kwiatkowski z PPS. 

Nie głosowali wszyscy politycy partii Szymona Hołowni: Joanna Mucha, Hanna Gill-Piątek, Tomasz Zimoch, Michał Gramatyka, Mirosław Suchoń, Paweł Zalewski i Paulina Hennig-Kloska.

Zapamiętajmy te nazwiska, by takie osoby już nigdy nie reprezentowały interesu Polski i Polaków, 
a później możemy o nich zapomnieć.

Udostępnij ten post
Oceń tekst:
10

Zostaw komentarz