• Zdjęcie profilowe Jaszczembica

    Jaszczembica

    1 miesiąc, 1 T temu

    W związku z pojawieniem siẹ słoneczka (aż na 13 minut!) pogalopowałam do ogrodu nazbierać rozmarynowych kwiatków.
    Utarłam je potem w moździerzu z różową solą (himalajskie pochodzenie pierwsza klasa, zbierana osobiście przez himalajskie jaki).
    Teraz rozmarynowo-solna mieszanka siedzi w suszarce i się odwadnia.
    Ja zaś przeciwnie, próbuję się nawadniać, bo to zdrowe i w ogóle, tyle że ja mam problem z piciem czystej wody, bleee, i potrafię przeżyć parę dni pijąc tylko kawę. Woda jest dla kwiatków, a ja kwiatkiem na pewno nie jestem.
    Zatem dziś przez cały dzień sok jabłkowy z miąższem i imbirem. Oraz wdychanie rozmarynowo-solnych oparów.
    Ekskluzywne spa, moi Państwo! 😬

    5
    3 Komentarze
    • z kawą u mnie podobnie, staram się pamiętać, by coś pić prócz kawy, ale organizm się nie domaga, więc często zapominam dostarczyć jakichś sensowniejszych płynów 🙂 co do soli himalajskiej, to warto wspomnieć, że sól kłodawska ma bardzo podobny skład mineralny

      2