• Zdjęcie profilowe Ania

    Ania zamieszczony w temacie PolskiFejs

    1 rok, 4 miesiące temu

    Zakrecilam teraz kołem i nie doliczylo mi diamentów

    5
    37 Komentarzy
    • A Krzysztof-Binek wygrał 50 diamentów. Jak widać koło fortuny jest stronnicze 😉

    • Bo nie za każdym kręceniem wygrywa się Diamenty. A koło nie jest stronnicze, bo oparłem je na teorii gier Johna Nasha.

      1
      • Tak pytam z ciekawości 🙂

        1
      • jak nie jest stronnicze , jakie jest prawdopodobieństwo przy zakręceniu dwa razy ,ze wylosuje to samo czyli nie wylosowano diamentów , założę się ,że znikoma

        • Przemek wyobraź sobie 100 osób grających każdego dnia i każdy wygrywałby zawsze np. 1 Diament. W takiej sytuacji obecna pula nagród skończyłaby się w ciągu 5 dni. Dlatego stworzyłem taki algorytm, który pozwala każdemu wygrywać, bo wszyscy mają identyczne szanse i zarazem pilnuje, aby zbyt szybko dana pula nagród nie zniknęła.

          • ale mi chodzi tylko oto ,że 2 razy pod rząd nic to jest mało prawdopodobne

            • To jest tak samo prawdopodobne jak wygranie 2 razy pod rząd Jana.

              1
              • moim zdaniem jest jakiś błąd przy zakręceniu drugi raz losuje to samo..

                • Nie ma w tym aspekcie żadnego błędu.
                  Są użytkownicy którzy wygrywają za jednym kręceniem, a za drugim już nie.

                  1
                  • Błędu to może i nie ma, ale skoro “Na kole fortuny Diamenty umieszczone są w następujących wartościach 0, 1, 2, 3, 5, 10, 15, 25, 50, 100”, to mam pytanie, jaka wartość jest umieszczona w 11 polu ?

                      • Czyli wartość “0” jest umieszczona w dwóch polach, a nie tak jak w podanej informacji. To też taki mały przykład “prawdy subiektywnej” (niedopowiedzenie).

                        1
                    • Przecież są określone dokładnie wartości jakie znajdują się na kole. Teoretycznie mogły być nawet 4 pola z wartością „zero”, co nie zmieniłoby sensu powyższego zdania. Gdyby było napisane: na kole rozmieszczone są następujące pola, to wówczas byłoby napisane 0, 0…

                      2
                    • W przypadku większej ilość osób grających, być może konieczne będzie 4×0. Chodzi przecież o to, aby pula nagród nie była rozdysponowana zbyt szybko.

                      1
                      • Odpowiedziałem tu Tobie Radosław Kordowski (kilka godzin temu), dlaczego mojej odpowiedzi nie widzę? Została “wykasowana”, czy coś innego “poszło nie tak”, że …”znikła”? 🤔
                        Wobec powyższego odpowiadam ponownie (bo … temat tu wykorzystałem m.in. jako dodatkowy przykład “prawdy subiektywnej” i “prawdy obiektywnej”, o który poprosił Łukasz w temacie na Forum – “Czym jest prawda?”):
                        Przecież wiem, że o to właśnie chodzi (o czym piszesz), ale “złapałem Cię” na manipulacji nie tylko “niedopowiedzeniem”, ale i kłamstwem “matematycznym”:
                        “To jest tak samo prawdopodobne jak wygranie 2 razy pod rząd Jana.”
                        https://www.matemaks.pl/rachunek-prawdopodobienstwa.html

                        1
                    • Wybacz @jerzy-porwol jeśli sprawia Tobie przyjemność “łapanie” mnie na rzekomym specjalnym manipulowaniu w aspekcie rozdawania moich własnych pieniędzy ludziom, którzy biorą udział w konkursie, to nic na to nie poradzę. Jeszcze raz podkreślę, że jest dokładnie tak, jak napisałem i nie jest inaczej. Czyli na kole fortuny są konkretne wartości i nie ma nigdzie określenia ile razy się powtarzają zwiększając lub zmniejszając prawdopodobieństwo. Brak jakiejś informacji np. takiej jak działa algorytm losowania, nie jest manipulacją! Manipulacją jest zniekształcanie informacji publicznie podanych do wiadomości A to, że tekst pisany rozumiesz w inny sposób, to już na to nic nie poradzę.
                      I jeszcze jedno, tutaj wiadomości nie znikają. A jeśli coś takiego się dzieje (bo przywracam z jakiejś przyczyny archiwum, to danego użytkownika o tym informuję)
                      Zatem zanim zaczniesz mnie oskarżać o powyższe “cenzurowanie”, bardzo proszę sprawdź dwa razy, upewnij się…
                      Pamiętaj również, że manipulacją jest publiczne sugerowanie czegoś. Zatem jeśli masz jakieś wątpliwości zadaj mi pytanie prywatnie na chat, a w miarę możliwości czasowych wyjaśnię. Pisanie publiczne w ten sposób coś sugeruje, wręcz obrzuca mnie symbolicznym “błotem”. Jeśli sprawia Tobie przyjemność taka forma pisania, to trudno. Wiedz jednak, że taka forma wypowiedzi zmuszająca mnie do zabierania głosu i tłumaczenia się, że nie jestem wielbłądem, przyjemności mi już nie sprawia.

                      3
                      • Radosław Kordowski, proponuję, byś sobie przeczytał jeszcze raz (albo i więcej razy) to co napisałeś i skonfrontował z moimi zapytaniami i treścią komentarzy, a nie w nieuprawniony sposób przeinterpretowywał moje treści i mi imputował jakąś “przyjemność”, czy wyimaginowane przez siebie zarzuty wobec Ciebie , np. “rzekomego specjalnego manipulowania”, …no chyba, że taka interpretacja akurat Tobie odpowiada i lubisz “gównoburze”?
                        Faktem jest, że aktualnie mam dokładnie to samo odczucie co Ty:
                        “…że tekst pisany rozumiesz w inny sposób, to już na to nic nie poradzę.”
                        Podobnie co do Twojej interpretacji:
                        “zanim zaczniesz mnie oskarżać o powyższe “cenzurowanie”, bardzo proszę sprawdź dwa razy, upewnij się…”
                        …kiedy właśnie to zrobiłem (nie dwa razy, a dużo razy więcej) i nie znajdując mojej odpowiedzi zapytałem:
                        “…dlaczego mojej odpowiedzi nie widzę? Została “wykasowana”, czy coś innego “poszło nie tak”, że …”znikła”? 🤔
                        Oczywiście, że masz pełne prawo być “przewrażliwiony”, jednak to co u Ciebie wywołało takiego rodzaju nadinterpretacje moich treści i związane z tym odczucia, to już nie moja wina . Nie taki był mój zamiar i prawdę powiedziawszy, nie spodziewałem się, że tak opacznie możesz to zrozumieć.
                        …tylko czy stać Cię na ochłonięcie i zrozumienie, że taka Twoja błędna nadinterpretacja czyichś treści wypacza moją “prawdę subiektywną” ? Jak nie masz pewności “co autor miał dokładnie na myśli”, to nie lepiej skorzystać z dawanej mi przez Ciebie rady (“sprawdź dwa razy” i “…zanim zaczniesz mnie oskarżać o powyższe”, to najzwyczajniej …raz zapytać ?
                        …a odnośnie:
                        “…na kole fortuny są konkretne wartości i nie ma nigdzie określenia ile razy się powtarzają zwiększając lub zmniejszając prawdopodobieństwo.”
                        …to znowu “kłamstwo”, gdyż wcześniej o to sprecyzowanie właśnie zapytałem:
                        ” jaka wartość jest umieszczona w 11 polu ?”
                        …na co sam udzieliłeś wyczerpującej odpowiedzi, tym samym potwierdzając te “11 pól” i wartości “2×0, 1, 2, 3, 5, 10, 15, 25, 50, 100”.
                        …więc co do “rachunku prawdopodobieństwa” oczywiste “matematyczne kłamstwo”, nawet jeżeli subiektywnie nieświadome.
                        PS
                        “Koło Fortuny” traktuję tylko i wyłącznie jako zabawę (nie jako sięganie po “rozdawane pieniądze, czy hazard) i nawet nie przypuszczałem, że aż tyle może być “kręcenia” tym “Kołem Fortuny”. 😉

                    • @jerzy-porwol bardzo proszę nie traktujmy się jak dzieci!

                      Jeśli ktoś pisze publicznie swoje zarzuty, to jasnym jest, że nie zależy mu na tym, aby Jego “problem” rozwiązać, tylko zależy, aby wszyscy widzieli ten problem i myśleli, że może coś jest na rzeczy.

                      Gdybyś miał problem, pytanie, mógłbyś mi je zadać prywatnie, zapytać co się stało. Zatem Twój zamiar jest dla mnie jasny!

                      Jasny, bo zamiast prywatnej rozmowy, wolisz publicznie sugerować, że Twoja wiadomość “Została “wykasowana”, czy coś innego “poszło nie tak”, że …”znikła”? 🤔

                      Następnie sugerujesz mi manipulowanie – czyli nieuczciwość i czynisz to publicznie.
                      Twój cytat: nie przypuszczałem, że aż tyle może być “kręcenia” tym “Kołem Fortuny” sugeruje, że nieuczciwie rozdaję moje włąsne prywatne pieniądze…

                      Takie zastanawianie się publiczne, czy rzucanie publicznych podejrzeń, jest wręcz pomawianiem. A gdy piszę o tym, że to nie jest dla mnie przyjemne, bo nie jest prawdziwe,
                      Ty się dziwisz, że się nie uśmiecham i nie klaszczę uszami…

                      Zatem skoro tak musisz i takie pomawianie sprawia Tobie przyjemność, to niech będzie Tobie na zdrowie.

                      2
                      • Radosław Kordowski, JEŻELI:
                        – w temacie “Informacji” dotyczących “Polski Fejs”, a konkretnie dotyczące “Koła Fortuny”, pod postem Ani odnośnie “naliczania diamentów”, moje:
                        – uwagi;
                        – wątpliwości;
                        – pytania (przecież sam prosiłeś o zgłaszanie zauważonych nieprawidłowości);
                        …m.in. o zniknięcie mojej odpowiedzi, bo nie wiedziałem, czy sam gdzieś nie popełniłem błędu, bo np. umieściłem w nim link i czy nie została wykasowana przez system lub znalazła się gdzie indziej? …albo coś niewłaściwie zafunkcjonowało? Ddo chwili obecnej nie wiem co innego się z nią stało, gdyż sprawdzałem kilkakrotnie “Tablicę”, jak i własną aktywność. Nie jestem jego Twórcą ani Administratorem i jeszcze jego wiele funkcji nie znam, uczę się jego obsługi, czyli tak jak napisałem:
                        …dlaczego mojej odpowiedzi nie widzę? Została “wykasowana”, czy coś innego “poszło nie tak”, że …”znikła”? 🤔
                        (a Ty “wiesz lepiej od autora” i usiłujesz moim słowom nadać własną, zasugerowaną interpretację);
                        Ponadto:
                        – jasne i wyraźne wskazanie nie tylko na oczywiste rozbieżności co do niewłaściwej Twojej interpretacji moich własnych komentarzy, ale na wręcz imputowanie mi własnych błędnych przemyśleń i nadinterpretacji (jak ich nie zauważasz, to też mogę Ci ponownie kilka zacytować);
                        – wskazanie na rozbieżności w Twoich “Informacjach” (niedopowiedzenie) i dwa kłamstwa w twoich wyjaśnieniach (raz prawdopodobieństwo “trafienia” w innym komentarzu do innego uczestnika dyskusji i dwa razy w zdaniu, że:
                        “…na kole fortuny są konkretne wartości i nie ma nigdzie określenia ile razy się powtarzają zwiększając lub zmniejszając prawdopodobieństwo.”
                        – wyjaśnienie, że:
                        “(bo … temat tu wykorzystałem m.in. jako dodatkowy przykład “prawdy subiektywnej” i “prawdy obiektywnej”, o który poprosił Łukasz w temacie na Forum – “Czym jest prawda?”);
                        …NADAL INTERPRETUJESZ tylko i wyłącznie jako i jak:
                        “… zarzuty, to jasnym jest, że nie zależy mu na tym, aby Jego “problem” rozwiązać, tylko zależy, aby wszyscy widzieli ten problem i myśleli, że może coś jest na rzeczy…”;
                        – skoro to nie jest prawdziwe z Twoją “prawdą subiektywną”, to ma być również niezgodne z moją “subiektywną prawdą”, czy z “prawdą obiektywną” (przytoczone oczywiste fakty kłamstwa)?
                        – “kasujesz” “Koło Fortuny” (czyli “zabierasz swoje zabawki z piaskownicy”);
                        …to chyba sam się prosisz o to, by “potraktować Cię jak dziecko”?
                        Jednak jak na razie, to tylko ponownie …tłumaczę “jak dziecku”, bo przyznam się szczerze, że przy okazji to dla mnie takie osobiste małe “badanie psychologiczno-socjologiczne” co do reakcji i zachowań w Internecie różnych osób, więc powtórzę:
                        “nie przypuszczałem, że aż tyle może być “kręcenia” tym “Kołem Fortuny”. 😉

                      • Jerzy ja już wszystko wyjaśniłem. Nigdzie w żadnej mojej odpowiedzi Twojej osoby nie obraziłem, nie napisałem, że jesteś kłamcą, czy manipulujesz, co niestety usłyszałem na swój temat z Twojej strony. 🙁 Napisałem jedynie, że mojej argumentacji i wyjaśnienia nie zamierzasz rozumieć, bo wolisz mnie atakować. Tłumaczyłem, że określenie wartości nie określa ilości pól z tymi wartościami. Tłumaczyłem, że wylosowanie 9 pól wygrywających jest tak samo prawdopodobne jak wylosowanie 2 pól przegrywających, szczególnie dlatego, że każde z pól miało zupełnie inne prawdopodobieństwo wylosowania. Np. pole o najwyższej wartości miało najmniejsze prawdopodobieństwo. Jednak Twój sposób myślenia określa wszystkie pola o takim samym prawdopodobieństwie wylosowania i być może dlatego określasz mnie kłamcą, co jest nieuczciwe i nieprawdziwe! Dlatego nie chcę prowadzić tej dyskusji, bo zaznaczyłem, że nie chcę zdradzać jak był skonstruowany algorytm. Zdradziłem jedynie, że aby zmniejszyć tempo wygrywania stosowałem pola zerowe i przy większej ilości użytkowników, te pola musiałbym sukcesywnie duplikować, aby nie dopuścić do sytuacji zbyt szybkiego rozdysponowania puli. Jednak temat tej zabawy zamknąłem bo budzi złe emocje. Z uwagi jednak, że tych wyjaśnień nie zamierzasz zrozumieć napisałem, że chcesz mnie tylko dyskredytować dlatego odpuszczam dyskusję. Życzę Tobie również wyluzowania i obrażania mojej osoby zaprzestania. Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego.

                    • @jerzy-porwol nie zamierzam prowadzić takiej dyskusji. Nie zamierzam udowadniac Tobie, że się mylisz. Nie zamierzam już na chwilę obecną przekazywac moich pieniędzy ludziom, którzy posadzają mnie o kłamanie, czy o manipulację. Te koło jakieś zło wyzwolilo skoro postanowiles mnie publicznie atakowac. Tak jak napisalem mogles zadac mi pytania prywatnie, wolales atakowac publicznie – Twój wybor. Z jednej strony dziękuję, bo przypomnialeś mi o tym, że jeśli dasz ludziom palec, to chcą całą rękę.

                      4
                      • Radosław Kordowski, chyba sam już nie wiesz co wypisujesz?
                        Co Ty “nie zamierzasz mi udowadniać”, kiedy to sam udowodniłeś swoje głupie “kłamstewka”? …bo posługując się swoimi własnymi treściami wyjaśnień “w publicznej dyskusji”, a ja je tylko w tej samej dyskusji przedstawiłem Tobie w logicznie usystematyzowany sposób. Więc o jakich “posądzeniach” piszesz, skoro to oczywiste i niezaprzeczalne fakty oparte na Twoich wyjaśnieniach? No popatrz, jakie miałem bardzo dobre przeczucie, by z rozpoczętymi publicznie tematami, nie przechodzić do jakichkolwiek Twoich “prywatnych manipulacji”.
                        Może również napiszesz i potwierdzisz (np. moim żądaniem, wykonanym przelewem lub pokwitowaniem), ile to “pieniędzy” (lub “palca”) chciałem lub chcę byś mi przekazał, że formułujesz w stosunku do mnie takie oszczercze (a może tylko chore?) wnioski:
                        “Nie zamierzam już na chwilę obecną przekazywac moich pieniędzy ludziom, którzy posadzają mnie o kłamanie, czy o manipulację… … przypomnialeś mi o tym, że jeśli dasz ludziom palec, to chcą całą rękę.”?
                        …i pomyśleć, że dotychczas uważałem Cię wprawdzie za nieco specyficznie fanatycznego, ale jednak za jednego z poważniejszych, inteligentniejszych i uczciwie rozsądnych ludzi.
                        Tobie również dziękuję, że w tej dyskusji przypomniałeś mi, iż jednak pozory mogą bardzo mylić.

                      • Radosław Kordowski, “przestajesz kontynuować dyskusję i odpuszczasz”? … i piszesz do mnie prywatnie jedynie w kwestii “usuniętego posta” (poprawne nazewnictwo to chyba “komentarza”), gdzie już nie wykluczasz nieumyślnej możliwości takiego faktu? Co natomiast bardzo istotne, to przepraszasz jedynie za to (co dla mnie akurat najmniej istotne, gdyż odpowiedź napisałem ponownie), a całą resztę “wylanych na mnie pomyj” ze swoich imputowanych mi Twoich nadinterpretacji pomijasz?
                        …i tu UWAGA::
                        Następnie piszesz publicznie paszkwil w “moim kierunku”, jako osobny post, gdzie masz czelność i tupet powoływać się na biblijne “braterskie upomnienie”, a ja “swoje uwagi mam pisać tylko prywatnie”?
                        Chyba już większego szczytu manipulacji i hipokryzji nie idzie wymyślić, czy jeszcze tak do końca “Cię nie doceniam” w tym zakresie? 🤔

                      • @jerzy-porwol uważam,że przesadzasz…i zastanawiam się dlaczego chcesz tak Radkowi dokopać, przecież to chore,to tylko zabawa była

                        2
                      • Ależ Ania, chyba Ci się pomyliło, kto kogo tu “kopie”? Czy aby na pewno prześledziłaś całą dyskusję. Przecież wcale nie chodzi o jakieś “Koło Fortuny” i jakieś tam “trafienia”, tylko o “głupie kłamstewka”, które wytknąłem m.in. w ramach przykładu do dyskusji o “prawdzie subiektywnej/obiektywnej”, o które mnie poproszono. Dodatkowo zdarzyło się, że “zniknęła”akurat ta moja odpowiedź i zapytałem o to, gdyż …zresztą wyjaśnienie jest w tej dyskusji, co Radosław Kordowski zinterpretował “po swojemu”, …zresztą jak większość moich komentarzy. Sprawdziło się niestety powiedzenie, że “im gówno bardziej się depcze, tym bardziej śmierdzi”. 😟

                    • Gdyby kiedyś ktoś czytał tę wymianę uprzejmości, gdzie porównujesz mnie do “gówna”, to wkleję ten post, który określiłeś paszkwilem tylko dlatego, że uznałem, że dyskusja nie ma sensu, bo argumentacja do Ciebie nie trafi. Zarzucasz bowiem informatykowi/matematykowi, że nie zna się na teorii gier i rachunku prawdopodobieństwa i na tej podstawie uznajesz, że kłamie…
                      Zatem jeszcze raz wklejam moją publiczną odpowiedź w której nie znajdziesz sugestii, że kłamiesz, manipulujesz, czy jesteś jak gówno… Znajdziesz tylko to, że koniecznie publicznie chcesz mnie zdyskredytować i nie chcesz zrozumieć mojej argumentacji.

                      Zapewne zajadając popcorn być może przyglądacie się dyskusji jaką tutaj prowadzę. 😉 Zawiodę Was jednak i niestety nie zamierzam tej dyskusji kontynuować. I nie dlatego, że brakuje mi argumentu, tylko dlatego, że taka dyskusja nie ma sensu. Nie ma sensu, bo rozmówca z góry zakłada, że jedynie Jego argumentacja jest słuszna i prawdziwa.

                      Owszem każdemu wydaje się, że tylko jego sposób myślenia i argumentacji jest najbardziej słuszny, jeśli jednak naszym zamiarem nie jest dyskredytacja drugiej strony, to staramy się Jej argumentację rozumieć, a nie ją cały czas podważać dla zasady.

                      Dlatego mając wieloletnie doświadczenie w takich internetowych dyskusjach, wiem, że publiczne ferowanie zarzutów wobec drugiej osoby, nie ma na celu wyjaśnienia problemu, tylko ma na celu publiczne dyskredytowanie tej osoby. Dlatego kiedyś Jezus pięknie powiedział:

                      (Mt 18,15-20)
                      Gdy brat twój zgrzeszy , idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik!

                      Dlatego wiele razy przypominam, że jeśli ktoś ma jakąś wątpliwość, to wpierw powinien ją wyjaśnić w cztery oczy lub w rozmowie prywatnej. Co więcej prosiłem Was, aby wszelkie uwagi zwracać prywatnie, aby nie tworzyć wrażenia dla innych obserwujących, że coś nie działa lub źle działa. Np. publiczne sugerowanie, że jakieś posty zostały skasowane, bardzo źle wyglada dla osób obserwujących. (Generalnie nie ma opcji usuwania postów, nawet własnych, aby w ten sposób nie kasować udzielonych innych komentarzy)

                      Jeśli ktoś jednak pomijając taką zasadę, stawia przeciw Wam zarzut kłamstwa na forum publicznym, to możecie mieć pewność, że nie zależy mu na Was, tylko zależy mu na waszej dyskredytacji. Na podstawie powyższego dyskusja publiczna z taką osobą nie ma sensu, bo jeśli zależy mu na Waszej dyskredytacji, to będzie za wszelką cenę chciał taką dyskredytację udowodnić zwiększajac poziom obrażania. Czyli będzie w sposób spotęgowany robił to, co było jego pierwotnym zamiarem.

                      I chociaż w poważnych sprawach taka dyskredytacja jest publicznym pomówieniem, które podlega pod art 212 KC, czyli jest publicznym zniesławieniem, to w większości przypadków należy takie sytuacje odpuszczać, bo im dłużej dyskutujecie, tym poziom zniesławiania Waszej osoby będzie wzrastać. Owszem czasami na takie zniesławianie trzeba reagować, ale tylko wówczas gdy przeszkadza to w prowadzeniu danej działalności i takimi sprawami powinna zajmować się wynajęta kancelaria, a nie my sami i przyznaję, że czasami byłem do takiego działania zmuszony.

                      Aczkolwiek w większości przypadków podejmowanie tego tylu obrony przed pomówieniem nie jest konieczne, bo to nie działa tak, że jak ktoś napisze 100 razy, że ktoś kłamie w Internecie, to nagle taki zarzut się potwierdzi. To nie działa tak, że jak ktoś 100 razy napisze, że manipulujecie, to w ten sposób potwierdzi powyższe. Owszem takie pozostawione oszczerstwa bez odpowiedzi jest niebezpieczne, bo potrafi niszczyć wizerunek człowieka (szczególnie gdy prowadzi się określoną działalność np. Polskiego Fejsa), ale z drugiej strony jeśli naszą osobistą wartość tak łatwo mogłoby podważyć takie oszczerstwo, to znak, że nad naszą wartością musimy jeszcze popracować.

                      Zatem opinia innych o nas choć może bywać czasami bolesna i krzywdząca poprzez swoją niesprawiedliwość, to pamietajmy, że nie zmienia naszej prawdziwej wartości.

                      Dlatego w tym wypadku odpuszczam i takiego odpuszczania życzę Wam nie tylko na ten czas Świąt

                      2
                      • Radosław Kordowski, dziękuję za rozwianie jakichkolwiek wątpliwości i potwierdzenie moich wniosków z tej dyskusji, że:
                        – moje komentarze interpretujesz w specyficzny sposób “po swojemu”, bo to taka Twoja “prawda subiektywna”;
                        – swoje własne “przypadłości” przypisujesz mojej osobie;
                        – “Chyba już większego szczytu manipulacji i hipokryzji nie idzie wymyślić, czy jeszcze tak do końca “Cię nie doceniam” w tym zakresie?”
                        Jakbyś czytał z właściwym zrozumieniem i dopuszczał do siebie moje wyjaśnienia, to byś wiedział, że “do gówna porównałem” dyskutowane kwestie, czyli “deptane” przez nas obu, czyli “głupie, śmieszne dwa kłamstewka” m.in. zawarte w Twoim zdaniu: “…na kole fortuny są konkretne wartości i nie ma nigdzie określenia ile razy się powtarzają zwiększając lub zmniejszając prawdopodobieństwo…” jak i i wcześniejsze “zniknięcie” mojej odpowiedzi, czyli całą “gównoburzę”, a nie Ciebie. …wiem, wiem, Ty “wiesz lepiej, co autor ma na myśli”.
                        PS
                        Tak jak napisałem wcześniej, cały czas “uczę się od lepszych”, więc “może” w wolnej chwili (bo teraz mam kilka lepszych rzeczy do roboty i nie wiem, co jeszcze “wymyślisz”), też napiszę odpowiednio “krótko wyjaśniający komentarz” odpowiedni do Twojego “uznania, że dyskusja nie ma sensu, bo argumentacja do Ciebie nie trafi.”, czyli pod “paszkwilem” w moim kierunku, czyli …”dolaniem oliwy do ognia”.

                      • Radosław Kordowski – informatyk/matematyk, a może zamiast własnych konfabulacji i imputowania ich mojej osobie, spróbujesz merytorycznie odpowiedzieć na wytknięte Ci “śmieszne”:
                        1…. “złapałem Cię” na manipulacji nie tylko “niedopowiedzeniem”, ale i kłamstwem “matematycznym”:
                        “To jest tak samo prawdopodobne jak wygranie 2 razy pod rząd Jana.”?
                        Tak “trudno Ci” (przy Twoich “mistrzowskich zdolnościach do manipulacji”) przeprowadzić dowód matematyczny, że prawdopodobieństwo “jest takie samo” ( 🤣 ) , a nie, że należy policzyć wszystkie możliwe wyniki „sprzyjające” temu zdarzeniu i następnie podzielić otrzymaną liczbę przez ilość wszystkich zdarzeń elementarnych, czyli:
                        prawdopodobieństwo na jakąkolwiek wartość wygraną, to jak 9/11
                        prawdopodobieństwo na przegraną, to jak 2/11
                        …i odpowiednio:
                        prawdopodobieństwo na tą samą wartość wygraną, to jak 1/11?

                      • …no i najlepiej na początek “merytorycznej dyskusji” wskaż cytat, gdzie ja napisałem, że “matematyk/informatyk”:
                        “nie zna się na teorii gier i rachunku prawdopodobieństwa”?

                • U mnie to samo, wczoraj i dziś “Nie wygrałeś…”. 🤔

                  2
    • współczuję wszak diamenty to najlepszy przyjaciel kobiety

      2
    • a dlaczego wprowadzono blokadę koła na bitfejsy ?

    • @jerzy-porwol
      Jerzy ja już wszystko wyjaśniłem. Nigdzie w żadnej mojej odpowiedzi Twojej osoby nie obraziłem, nie napisałem, że jesteś kłamcą, czy manipulujesz, co niestety usłyszałem na swój temat z Twojej strony. 🙁 Napisałem jedynie, że mojej argumentacji i wyjaśnienia nie zamierzasz rozumieć, bo wolisz mnie atakować. Tłumaczyłem, że określenie wartości nie określa ilości pól z tymi wartościami. Tłumaczyłem, że wylosowanie 9 pól wygrywających jest tak samo prawdopodobne jak wylosowanie 2 pól przegrywających, szczególnie dlatego, że każde z pól miało zupełnie inne prawdopodobieństwo wylosowania. Np. pole o najwyższej wartości miało najmniejsze prawdopodobieństwo. Jednak Twój sposób myślenia określa wszystkie pola o takim samym prawdopodobieństwie wylosowania i być może dlatego określasz mnie kłamcą, co jest nieuczciwe i nieprawdziwe! Dlatego nie chcę prowadzić tej dyskusji, bo zaznaczyłem, że nie chcę zdradzać jak był skonstruowany algorytm. Zdradziłem jedynie, że aby zmniejszyć tempo wygrywania stosowałem pola zerowe i przy większej ilości użytkowników, te pola musiałbym sukcesywnie duplikować, aby nie dopuścić do sytuacji zbyt szybkiego rozdysponowania puli. Jednak temat tej zabawy zamknąłem bo budzi złe emocje. Z uwagi jednak, że tych wyjaśnień nie zamierzasz zrozumieć napisałem, że chcesz mnie tylko dyskredytować dlatego odpuszczam dyskusję. Życzę Tobie również wyluzowania i obrażania mojej osoby zaprzestania. Wesołych Świąt i wszystkiego dobrego.

      2
      • Radosław Kordowski, dziękuję również za potwierdzenie, iż NIE CHCESZ DYSKUTOWAĆ MERYTORYCZNIE, tylko nadal imputować mi swoje własne konfabulacje co do “obrażenia Cię” zdaniem:
        “złapałem Cię” na manipulacji nie tylko “niedopowiedzeniem”, ale i kłamstwem “matematycznym”.
        …oraz WIELE INNYCH IMPUTOWANYCH mi Twoich własnych KONFABULACJI wynikających z Twoich nieuprawnionych nadinterpretacji moich komentarzy, oraz z Twojej “radosnej krasomówczej w tym zdolności”, czym mnie właśnie ciągle OBRAŻASZ. 😟
        Skoro jednak, jako ” informatyk/matematyk”, zasłaniając się, że “nie chcesz zdradzać algorytmu” (również w pewnym sensie “manipulacja”?), więc nie chcesz przeprowadzić prostego matematycznego dowodu z rachunku prawdopodobieństwa, którym merytorycznie udowodniłbyś mi, że to ja się mylę “matematycznie” i moja uwaga jest błędna, to może wyjaśnisz drugie, kilkakrotnie powielane przez Ciebie “śmieszne kłamstewko”, że:
        “…na kole fortuny są konkretne wartości i nie ma nigdzie określenia ile razy się powtarzają zwiększając lub zmniejszając prawdopodobieństwo.”
        “określenie wartości nie określa ilości pól z tymi wartościami”
        …kiedy wcześniej o to sprecyzowanie właśnie zapytałem:
        ” jaka wartość jest umieszczona w 11 polu ?”
        …na co sam tu publicznie udzieliłeś wyczerpującej odpowiedzi, tym samym potwierdzając te “11 pól” i wartości “2×0, 1, 2, 3, 5, 10, 15, 25, 50, 100”?
        …no chyba, że ciągle chcesz się powoływać na Twoje własne konfabulacje, że:
        ” Z uwagi jednak, że tych wyjaśnień nie zamierzasz zrozumieć napisałem, że chcesz mnie tylko dyskredytować dlatego odpuszczam dyskusję.”?
        ” Życzę Tobie również wyluzowania i obrażania mojej osoby zaprzestania.”
        Nadal nie wierzysz, że sprowokować się nie dam, gdyż manipulacjom nie ulegam?
        Czyli nadal “uparcie” myślisz, że jak Inni dają się nabierać na Twoje konfabulacje, którymi SAM SIĘ OBRAŻASZ I DYSKREDYTUJESZ, ale USIŁUJESZ to sprawstwo PRZERZUCIĆ NA MOJA OSOBĘ, to uda Ci się tak samo ZMANIPULOWAĆ, czy sprowokować mnie?
        Mogę tylko przeprosić za to, że …jestem zbyt “prostolinijny” w swojej pragmatyce i wskazuję otwarcie na manipulacje (nawet nie na wszystkie i wszystkich rodzai) i ciągle domagam się merytorycznej dyskusji, której Ty do chwili obecnej nie podjąłeś.
        Dziękuję za życzenia i WZAJEMNIE, szczególnie …”wyluzowania” (którego mi akurat nie brakuje).

Ostatnie posty

Jan Paweł drugi

Droga do niepodległej Polski

Niebiańskie istoty

Konie

Owczarek niemiecki

Góry

Media