Kto jest odpowiedzialny za wysadzenie Nord Stream 1 i 2?

[Łukasz]

Waszym zdaniem 🙂

[Ania]

Ameryka

[Jan]

W mojej opinii to sprawka Rosji, ludzi putina. Przede wszystkim inni by się nie odważyli na coś takiego, nawet USA. Widzę jak NATO jest ostrożne, żeby nie stać się formalnie stroną tej wojny. A Rosja straszy, szantażuje, że to samo może zrobić z dowolną inną infrastrukturą techniczną położoną na dnie mórz, oceanów, czy w kosmosie.

[Łukasz]

na dzień dzisiejszy wydaje mi się, że mogły to zrobić USA, być może rękami polskimi. Nie widzę powodu, by miało być inaczej. Oczywiście gdyby zrobiła to Rosja, miałoby to swoje uzasadnienie, oni lubili gnębić pewne kraje odcinając im ropę i gaz, dotąd była to zwykle Ukraina. Tak poznaliśmy ich metody. Jednak NS1 i 2 wydają mi się zbyt ważne dla Rosji. W tej chwili ponoć straciły one całkowicie funkcjonalność, tzn. nie da się ich łatwo naprawić, prawdopodobnie cała inwestycja poszła do kosza. W efekcie Rosja straciła transfer gotówki za sprzedany gaz, Niemcy straciły możliwość handlowania rosyjskim gazem i bogacenia się na tym, korzysta Polska, bo my w momencie wysadzenia gazociągów staliśmy się ważnym graczem, przez nasz kraj przepływają ważne gazociągi (gazociąg Jamalski), Rosja traci możliwość bezpośredniej sprzedaży gazu do Niemiec, a same Niemcy tracą ogromnie na znaczeniu, są zmuszone do wznowienia pracy starych elektrowni węglowych. Dla nas same korzyści, nie widzę negatywów, prócz gospodarczego trzęsienia ziemi dla zachodniej Europy. Ale trzeba przyznać, że Niemcy same sobie zafundowały tę sytuację, wchodząc we współpracę z tak ryzykownym partnerem jak Rosja, wbrew protestom Polski. Teraz przejechali się na tym.

Oczywiście nie jest w naszym interesie, by wyszło na jaw, że stoją za tym USA, dlatego Sikorski swoim wpisem działa mocno wbrew naszym interesom. A ponoć jego żona, Anna Applebaum jest w ścisłym kręgu decyzyjnym Białego Domu, więc Radek może mieć wiedzę, kto rzeczywiście stoi za tą akcją. Dlaczego napisał to co napisał na twitterze? nie mam pojęcia.

[Jan]

Ciekawe, że nie widzisz powodu dla którego Rosja miałaby to zrobić, ale uzasadnienie już byś znalazł gdyby Rosja to zrobiła 😉
Do tego co napisałem wcześniej dorzucę jeszcze jeden powód – żeby przestać wysyłać gaz do Niemiec i nie być narażonym na zarzut niedotrzymania umowy (ewentualne kary), bo przyczyną jest siła wyższa – awaria rurociągu. Niemcy teraz przed zimą są w bardzo trudnej sytuacji, co może skończyć się protestami społecznymi, upadkiem niemieckiego rządu, dużymi problemami w innych krajach zachodniej Europy. Dla politycznych celów putina to była najlepsza chwila przerwania dostaw gazu do Niemiec.

[Ania]

Może zbyt dużo wypił…

[Jan z Dzikowa]

Interesująca jest opinia Andrija Kobolewa, byłego szefa ukraińskiego koncernu gazowego Naftohaz:
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-ekspert-rosjanie-umiescili-materialy-wybuchowe-na-rurociagac,nId,6326346#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox

[Aleksandra]

Ja stawiam na Amerykę chociaż i Rosja nie jest wykluczona. Tylko dla Ameryki to korzyść bo zależy im na wpływach w Europie i osłabieniu Niemiec. Na tej drodze zawsze stała Ameryce Rosja. Rosja to co najwyżej mogłaby to wywalić na złość. Jest jeszcze jeden gracz. Na Ukrainie nadal jest sprawny gazociąg, gaz idzie z Rosji. W tej chwili to chyba jedyny, z którego Europa mogłaby korzystać jeżeli zdecyduje sie ponownie na gaz ze wschodu. Do sprawdzenia i zastanowienia 😉

[Jan z Dzikowa]

Oczywiście, że NS1 i 2 mogła wywalić Rosja i z pewnością nie “na złość”, tylko w celach politycznych, powiązanych z celami wojskowymi. Cel polityczny – pogłębienie kryzysu energetycznego w Europie Zachodniej. W efekcie społeczne protesty domagające się zniesienia sankcji na Rosję, zakończenia wojny na Ukrainie.

[Łukasz]

Słyszeliście o tym, że podobno nitka NS2 jest sprawna. Rosja informuje, że może zacząć tłoczenie gazu, o ile tylko Europa zgodzi się na uruchomienie gazociągu, na co nie pozwalają nałożone sankcje 🙂

[Radosław Kordowski]

Jeśli to prawda z tym NS2 to sytuacja może wyglądać w następujący sposób. Uszkodzić NS1, wymóc na UE, aby zniosła sankcje na NS2, aby go uruchomić, a następnie naprawić NS1. Komu mogłoby na tym zależeć?

[Jerzy-Porwol]

Trudno sprecyzować “kto”, ale na pewno ten, któremu nie przyświeca zażegnanie konfliktu w wymiarze międzynarodowym, lecz jego eskalacja.

[Autor]

Posty